środa, 20 listopada 2013

on
wycenione na prawie miliard PLN prosto z dziury budżetowej,
ucho od  śledzia zobaczycie, albo co najwyżej ćwiartkę przyobiecanej wam kwoty.
Podczas vacatio legis znacznie przerzedzą się wasze zastępy o pogłowie emigrujące do krainy wiecznych łowów.
Przy okazji paru wybrańców z czterech list Orwella wespnie się po waszych zgarbionych plecach na stanowiska ministerialne w zamian za schrzanienie artykułu nr 3 nowej ustawy.
A tu jeszcze inny autentyczny pomarańczowy śledź, jako alternatywa dla babć