www.google.com/cse?cx=016005116059186280692%3Aurhh0bee7ky&q=jedyny+syn+w+kanadzie
Wprawdzie babcie otrzymują już indywidualne zapomogi zagraniczne, ale efekt propagandowy orkiestrowej zbiórki mógłby wpłynąć mobilizująco na spierdzielantów, coby zwiększyli remittance.
Anonimowy 6 listopada 2013 00:11
Witam,
ja wygrałam sprawę o zaległą emeryturę w Bydgoszczy, naliczoną miałam
2007r., trafiłam na bardzo mądrą Panią sędzią. Pani sędzia powoływała
się na wyrok TK, myślę, że jest dobrym sędzią, i na artykuły Pani
Wiktorowskiej nie zwraca uwagi a według swojej sztuki prawnej. A Gazeta
Prawna, weryfikować głupoty. A teraz za nie rozsądne, wywody Pani
Wiktorowskiej w GP,, ktoś zapłaci, pytam się kto?. Pani Wiktorowska, aby
mniej było takich doradców. Pozdrawiam Panią Danielę jesteś wspaniała,
pozdrawiam Panią Wigę Pana Xenefota i wszystkich, którzy mądrze się
wypowiadali na tym blogu. / tak na uwadze Daniela to mojego męża
siostra, mój mąż nie żyje 22 lata zginął w wypadku, a jedyny syn w
Kanadzie/ pozdrawiam wszystkich.
Anonimowy 25 kwietnia 2013 01:49
Wszystko
się zgadza,nawet mam rodzinę w Warszawie, ale... mam pieska, nikt się
nim nie zaopiekuje,/piesek staruszek/ a jedyny syn mieszka w
Kanadzie,pozdrawiam Zosia.
Anonimowy 26 maja 2013 21:45