sobota, 12 kwietnia 2014

on
coby ino autor wiedział, o co chodzi, a publika utonęła w domysłach

PT/oznl-1811/1812 we 12 kw

Zainspirowane przez PKPCPP (P8-05/14) Jotownia trudniejsza od krzyżówki w Przekroju.

Trzymamy w rozumku, iż (taka ruska wuefemka) są to brzydkie przyzwyczajenia nabyte w czasie wieloletniego komentowania w różnych zyzkowniach, gdzie komentarzyki nie posiadają tytulików. A tytulik jest wszak najważniejszym elementem każdego wpisu. Trza iść na odwyk.

43 latka w trybach budżetówki tyż formuje predylekcję do szermowania numerkami okólników. Żargonik wszedł w krew i w geny. Tu żaden odwyk nie pomoże. Ferszlus trzeba roztrajbować.

Albowiem z powodu kajli na uberlaufie trychter rzeczywiście robiony był na szoner, nie za krajcowany, i bez holajzy w żaden sposób nie udałoby się zakryptować lochbajtel w celu udychtowania pufra i dania mu szprajcy przez lochowanie tendra, aby roztrajbować ferszlus, który źle działa, że droselklapę tandetnie zablindowano i teraz ryksztosuje.