piątek, 16 maja 2014

on
Kibic rzucił pytanko i spodziewa się, że komentatorzy szybciutko pozbierają mu propozycje dalszych działań właśnie pod tym wpisem. A to tak nie działa w sieci.
Trzeba samemu przysiąść fałdów, zakasać rękawy i przejrzeć wszystkie komentarze. Czytelnicy, jak sama nazwa wskazuje, nastawieni są na czytanie.

Redaktor bloga natomiast, jak sama ranga wskazuje, ma redagować tekściki do czytania, coby czytelnik miał wszystko podane na tacy. Przynajmniej jakąś ankietę wypadałoby sklecić.